"Muzyka stąd" 16.01.2023 - teksty

Wojciech Stępień
Five Letters to the Beautiful Knight (2020)
[Pięć listów do Pięknego Rycerza]
słowa: Raimbaut de Vaqueiras (1150-1207)
tłumaczenie: Marcin Trzęsiok
I. Prince`s Fanfare [Fanfara księcia]
Beautiful Knight, in you I have placed my hope, and since you are the worthiest in the world and the most precious, that should not be to my loss, because you gave me advice and were my warranty.
Piękny Rycerzu, w tobie złożyłem nadzieję,
A jako że w całym świecie tyś najgodniejszy,
I najdroższy, przeto nic na tym nie stracę,
Wszak udzieliłeś mi rady i byłeś poręką. II. Sword fighting [Walczące miecze]
Beautiful Knight, your love fights me, and I beg that mercy and simple grace may conquer you as you have vanquished me
Piękny Rycerzu, twa miłość silniejsza jest ode mnie,
Więc błagam, aby litość i prosta łaska
Podbiła cię tak, jak ty mnie zwyciężyłeś. III. Naked armour [Naga zbroja]
Beautiful Knight, your love comforts me, and gives me joy and gladdens me and delights me, while other people are dismayed and disheartened.
Piękny Rycerzu, twoja miłość jest mi pociechą,
I radość mi przynosi, i rozwesela, i zachwyca,
Innych zaś ludzi trapią niepokoje i przygnębienie. IV. Final blow [Ostatni cios]
Fair Knight for I whom I write songs and lyrics, I don`t know whether to renounce for your sake, or wear the cross nor how to go, nor how to remain; so much your beautiful body pleases me, that I die if I see you and if can`t see you: I fear to die, in anyone`s company but yours.
Szlachetny Rycerzu, dla którego piszę pieśni i wiersze,
Nie wiem, czy wyrzec się ciebie, czy dźwigać ten krzyż,
Ani nie wiem jak odejść, ani jak pozostać;
Tak bardzo podoba mi się twoje piękne ciało,
Że umieram, kiedy cię widzę i kiedy nie widzę:
Boję się, że umrę w kompanii innej niż twoja.
V. Plaint [Skarga]
I'`d hardly rejoice should I part from you, my Beautiful Knight, in sorrow, since it doesn`t turn anywhere else my heart, nor drags me my desire,
since it desires naught else.
The slanderers, I know, would be pleased,
as otherwise they'd find no peace.
Beautiful knight - bel cavalhier
Nie znalazłbym radości,
Gdybym od ciebie odszedł,
Mój Piękny Rycerzu, w smutku,
Bo gdzieżby indziej zwróciło się
Moje serce, i zawlokło mnie pragnienie,
Skoro niczego innego nie pragnie.
Oszczercy, wiem to, byliby zachwyceni,
Bo inaczej nie znajdą spokoju.
Piękny rycerzu – bel cavalhier.
Stanisław Bromboszcz -
Muzyka lustrzana
na fortepian i elektronikę (2008)
Marta Kleszcz
Two Songs (2021)
słowa: James Joyce (1882-1941)
tłumaczenie: Jolanta Wawrzycka
I. My Dove [Gołąbko]
My dove, my beautiful one,
Arise, arise!
The nightdew lies
Upon my lips and eyes.
The odorous winds are weaving
A music of sighs:
Arise, arise,
My dove, my beautifiil one!
I wait by the cedar tree,
My sister, my love.
White breast of the dove,
My breast shall be your bed.
The pale dew lies
Like a veil on my head.
My fair one, my fair dove,
Arise, arise!
Gołąbko, przepiękna ma,
Wstań już, powstań!
Nocnej rosy chusta
Na mych oczach i ustach.
Wiatry wonne tak snują
Muzykę westchnień:
Wstań już, powstań,
Gołąbko, przepiękna ma!
Wyglądam cię pod cedrem,
Kochana, siostro miła.
Pierś gołąbki biała,
Łożem ci będzie ma pierś.
Bladej rosy chusta
Spoczywa na głowie mej.
Ma dobra, szlachetna gołąbko,
Wstań już, powstań!
II. Bid Adieu
Bid adieu, adieu, adieu,
Bid adieu to girlish days,
Happy Love is come to woo
Thee and woo thy girlish ways -
The zone that doth become thee fair,
The snood upon thy yellow hair,
When thou hast heard his name upon
The bugles of the cherubim
Begin thou softly to unzone
Thy girlish bosom unto him
And softly to undo the snood
That is the sign of maidenhood.
Mów adieu, adieu, adieu,
Pożegnaj dziewczęce swe dni.
Miłość szczęśliwa przybywa tu
Uwieść cię i dziewczęce twe sny -
Pasek, co tak ci ładnie w nim,
Czepek na jasnych włosach twych,
Gdy imię jego posłyszysz wśród
Fanfar i cherubinów trąbek,
Zacznij rozluźniać pasek swój,
Ukaż mu łona miękki rąbek
I czepek rozwiąż swój powoli,
Symbol dziewictwa twego ostoi.
Wojciech Stępień
Wind Whines (2021)
[Wiatr wyje]
słowa: James Joyce (1882-1941)
tłumaczenie: Maciej Słomczyński
I. On the Beach at Fontana [Na plaży w Fontana]
Wind whines and whines the shingle,
The crazy pierstakes groan;
A senile sea numbers each single Slimesilvered stone.
From whining wind and colder
Grey sea I wrap him warm
And touch his trembling fineboned shoulder
And boyish arm.
Around us fear, descending
Darkness of fear above
And in my heart how deep unending
Ache of love!
Wiatr wyje i wyją piaski,
Słupy molo jęczą jak szalone,
Wiekuiste morze tłucze w głazy
Szlamem srebrzone.
Przeciw morzu i wiatrom wyjącym
Otulam go ciepło, ręce
Wyczuwają szczupłość jego barków drżących,
Ramię chłopięce.
Lęk otoczył nas wokół, z wysoka
Spływają lęku ciemności,
A w sercu mym jakże nieskończona, głęboka
Boleść miłości.
II. Watching the Needleboats [Patrząc na ostrodziobe łodzie]
I heard their young hearts crying
Loveward above the glancing oar
And heard the prairie grasses sighing:
No more, return no more!
O hearts, O sighing grasses,
Vainly your loveblown bannerets mourn!
No more will the wild wind that passes
Return, no more return.
Usłyszałem pośród wioseł lśnienia:
Głos serc młodych o miłości nucił,
Usłyszałem w stepie traw westchnienia:
Nie wróci więcej, nie wróci!
O serca, o trwa proporczyki,
Szarpane w miłosne udręce!
Nadaremnie wzdychacie, nawet ten wiatr dziki
Nie wróci, nie wróci już więcej.
III. She Weeps over Rahoon [Opłakująca Rahoon]
Rain on Rahoon falls softly, softly falling,
Where my dark lover lies.
Sad is his voice that calls me, sadly calling,
At grey moonrise.
Love, hear thou
How soft, how sad his voice is ever calling,
Ever unanswered, and the dark rain falling,
Then as now.
Dark too our hearts,
O love, shall lie and cold
As his sad heart has lain
Under the moongrey nettles, the black mould
And muttering rain.
Deszcz na Rahoon opada, cicho opadając,
Gdzie leży on, mój mroczny,
Smutnym głosem mnie wzywa, smutnie przyzywając,
Gdy szary księżyc wschodzi.
Czy słyszysz, miły,
Z jak cichym smutkiem,
Wiecznie wzywa głos tajemny,
Wiecznie bez odpowiedzi, a deszcz pada ciemny,
I jest jak było.
Miły, i nasze ciemne, zimne serca spoczną
Jak jego smutne serce,
Pod szarą od księżyca darnią, ziemią mroczną
I pod szemrzącym deszczem.